Powszechnie wiadome jest, że środki antykoncepcyjne stanowią pospolity sposób zapobiegania ciąży. Oczywiście, każda młoda kobieta, jaka ma już swojego wybranka, ale nie chce dziecka bądź pragnie pieszczot bez zobowiązań, decyduje się na ich stosowanie. Istnieje wiele czynników, jakie sprawiają, że niejedna nastolatka czy niedojrzała emocjonalnie kobieta, woli na własną rękę zdobyć środek antykoncepcyjny i stosować go bez najmniejszych skrupułów, niż dowiedzieć się czegoś o wpływie zażywanych substancji na własny organizm!
Częstym powodem dla którego, boimy się skorzystać z pomocy specjalisty jest lęk, wstyd bądź zwykła nieświadomość. Kolorowe czasopisma czy koleżanki “od kawki i pogaduszek” przekazują nam swoje “cenne” rady, a my ślepo im wierzymy. Pora obalić mit na temat cudownych antykoncepcyjnych tabletek, nie wywołujących skutków ubocznych. Poniżej przedstawiamy kilka argumentów, murem stojących za przekonaniem, że konsultacja z lekarzem jest niezbędna!
ZABURZENIA GOSPODARKI HORMONALNEJ
Tabletki antykoncepcyjne to nie cukierki! Zawierają hormony, a więc substancje, jakie w naturalnych, niezaburzonych warunkach nasz organizm wytwarza samoistnie. Stężenie hormonów płciowych zmienia się w czasie całego cyklu menstruacyjnego. W zależności od tego, jak wysoki jest ich poziom w organizmie, kobieta ma dni płodne lub niepłodne.
Fakt ten został wykorzystany przez farmaceutów i naukowców, jacy stworzyli dwuskładnikową tabletkę – zawiera progesteron i estrogen. Progesteron zatrzymuje proces jajeczkowania oraz zmniejsza przepuszczalność śluzu dla plemników, utrudnia przejście komórki jajowej do macicy.
Estrogen hamuje dojrzewanie pęcherzyka. Dodatkowe przyjmowanie hormonów płciowych to nic innego, jak “grzebanie” w najdelikatniejszych kobiecych strukturach! Zauważmy, iż nasz organizm złożony jest z licznych komórek, wyposażonych w receptory, jakie oddziałują tylko na wybrane substancje.
W naszym domyśle, nasze ciało zaprojektowało je tak, by tylko nasze “prywatne” związki chemiczne, mogły na nie oddziaływać, podczas gdy my zażywając dodatkowe leki – bezkarnie pozwalamy działać innym substancjom, bądź takim samym, ale wówczas zwiększamy ich stężenie!
W ten sposób zaburzamy gospodarkę hormonalną ustroju. Nie dziwmy się więc, że tyjemy, wypadają nam włosy, twarz pokrywa się trądzikiem, pojawia się zwiększona ilość łoju na skórze, jaki nakłania drobnoustroje do potencjalnego ataku naszej skóry.
KANCEROGENNOŚĆ
Znacznie bardziej problematyczną kwestię stanowi kancerogenność środków hormonalnych, przyjmowanych w nieodpowiednich ilościach. Faktem jest, że nieprawidłowa dawka hormonu musi zostać skorygowana. W materii nic nie ginie. Oczywistą sprawą jest, że metabolizm wszystkiego, czym się trujemy, odbywa się w wątrobie. I tu właśnie, przybywają nasze hormony, w momencie, gdy nasz organizm uzna, że jest ich za dużo.
Powinny zostać wydalone na zewnątrz, ale… droga metabolizmu nie jest taka prosta. Hormony lubią wiązać się z innymi związkami, których produktem pośrednim może być związek, jaki spowoduje uwolnienia np. któregoś z czynników wzrostowych komórek. Możemy wówczas, spodziewać się, powstania guza lub NOWOTWORU!
CHOROBY KRWI I UKŁADU KRĄŻENIA
Zgodnie z najnowszymi badaniami, środki antykoncepcyjne wpływają na gęstość krwi. Przed sięgnięciem po “porcyjkę antykoncepcji”, każda kobieta powinna wykonać specjalistyczne badanie. Badania kliniczne dowodzą, iż antykoncepcja hormonalna może spowodować np. rozległe krwotoki, bądź wywołać zmianę w cyklu pracy serca.
PRZYJMOWANIE LEKÓW
Stan hormonalny naszego organizmu bardzo łatwo jest zaburzyć. Nawet zwykłe suplementy (np. chrom) mogą upośledzić proces wchłaniania bądź metabolizowania przyjmowanych tabletek. Bardzo często, wchodzą one w interakcje z różnymi substancjami, czego efekty mogą szczególnie przykre. Najgorsza sytuacja ma miejsce wtedy, gdy kobieta przyjmuje np. leki nasercowe, a ich działanie zostanie zaburzone przez środki antykoncepcyjne.
NOWE PROBLEMY
Istnieje cały szereg przeciwwskazań zażywania środków antykoncepcyjnych dla określonych grup kobiet. Jedne mają problemy dermatologiczne, inne cierpią z powodu guzów, jeszcze innym doskwiera otyłość. Ponadto alergie, przyjmowanie leków, nerwice, padaczki, stres w pracy… są to czynniki, jakie pełnią kluczową rolę w decyzji lekarza ginekologa: czy możemy je przyjmować… W celu omówienia przyjmowania leków i ustanowienia właściwej dawki, należy udać się do wyspecjalizowanego ośrodka.
ANTYKONCEPCJA A CIĄŻA
Niegdyś istniał pogląd, że antykoncepcja może w przyszłości zaburzyć rozwój płodu. Jest to nieprawda. Żadne badania nie potwierdziły, by środki antykoncepcyjne działały teratogennie. Jeśli jednak, planowana jest ciąża, należy je odstawić ok. 2 miesiące przed.
Jeśli, są przyjmowane w odpowiednich ilościach, a poziom hormonów został sprowadzony do naturalnego, poród odbędzie się standardowo, w sposób niezakłócony, a dzidziuś urodzi się zdrowy.
Przychodnia ginekologiczna, od tego momentu, nie powinna zrażać żadnej kobiety! Faktem jest, że środki antykoncepcyjne przyjmuje znaczna większość, która niestety wstydzi się skonsultować aktu przyjmowania środków hormonalnych ze swoim ginekologiem. Nie ukrywajmy, że stanowi to istotny element zdrowotny.